W nocy z 18 na 19 listopada 2025 roku, na National Stadium w Kingston, Curaçao zremisowało 0-0 z Jamajką — i tym samym zrobilo to, czego nie zrobił nikt wcześniej. Po raz pierwszy w historii, karaibska reprezentacja z wyspy o powierzchni zaledwie 444 km² awansowała na Mistrzostwa Świata 2026USA, Kanada i Meksyk. To nie był tylko mecz. To była rewolucja w piłkarskim świecie.
Remis, który zmienił historię
Wszystko się działo w dramatycznej atmosferze. Sędzia doliczył 10 minut gry — i w 89. minucie Jon Russell z Jamajki otrzymał drugą żółtą kartkę, a potem czerwoną. Dwa razy Jamajczycy trafiły w poprzeczkę. W doliczonym czasie sędzia podyktował rzut karny — ale VAR go odwołał. Kiedy gwizdek zakończył mecz, zawodnicy Jamajki upadli na murawę. Curaçao — z kolei — zaczęło świętować. Nie było potrzebne zwycięstwo. Wystarczył remis. I to właśnie ten remis zniwelował wszystkie wątpliwości.Co było na stole? Kluczowa statystyka
Przed tym meczem Curaçao miało 11 punktów z 5 meczów (3 zwycięstwa, 2 remisy), Jamajka — 10. Curaçao prowadziło w tabeli, ale Jamajka mogła wyprzedzić rywali tylko przez wygraną. Dla Curaçao wystarczał nawet porażka 1:2 — ale tylko jeśli inne wyniki były korzystne. I właśnie tu pojawia się kolejny element: w tym samym czasie Surinam przegrał 1:3 z Panamą, która wygrała 3:0. To oznaczało, że nawet gdyby Jamajka wygrała 1:0, to i tak Curaçao zachowałoby pierwsze miejsce. Ale nie było potrzebne. Remis 0:0 wystarczył. I to był najczystszy, najbardziej symboliczny wynik w historii eliminacji CONCACAF.Selekcjoner, który obserwował z Holandii
78-letni Dick Advocaat, trener Curaçao, nie znalazł się na stadionie. Z powodów rodzinnych, jak sam potem wyjaśnił, obserwował mecz z Hadzy, w Holandii. To nie był pierwszy raz, gdy trener z odległości śledził decydujący mecz — ale nigdy wcześniej nie było takiej sytuacji, że kraj o rozmiarach miasta powierniczego awansował na mundial przez remis, a jego szkoleniowiec oglądał to na ekranie. Gdy końcowy gwizdek zabrzmiał, Advocaat zapewne zapłakał. Nie ma innej możliwości. To nie jest tylko sukces sportowy. To jest historia narodu.
Najmniejszy kraj w historii mundialu
Curaçao to nie tylko kraj o powierzchni 444 km² — to jest miejsce, gdzie piłka nożna to nie tylko sport, ale tożsamość. To jest 160 000 ludzi, którzy żyją na trzech wyspach, a ich reprezentacja zawsze była „małym bratem” w regionie. Teraz staje się najmniejszym krajem w historii Mistrzostw Świata — dziesięć razy mniejszym niż poprzedni rekordzista, Republika Zielonego Przylądka. To nie jest tylko rekord. To jest wizja: jak małe państwo może pokonać wielkich.Piąta karaibska reprezentacja na mundialu
Curaçao staje się piątą reprezentacją z Karaibów, która zagra na mundialu. Przed nią były: Kuba, Haiti, Jamajka i Trynidad i Tobago. Ale Curaçao to nie tylko kolejny kraj z tej listy. To jest pierwszy debiutant, który awansował bez barażów. A to znaczy, że nie musiał się mierzyć z reprezentacjami z Azji czy Afryki. To był bezpośredni przejazd. Wśród 42 już zakwalifikowanych drużyn, Curaçao jest jedynym, który nie miał żadnego szansy na awans w ostatnich 30 latach — a teraz jest w samym sercu mundialu.
Co teraz? Losowanie i baraże
Jamajka, która straciła awans, trafiła do barażów interkontynentalnych — które odbędą się w marcu 2026 roku. Tam będzie musiała zmierzyć się z reprezentacją z Azji, Afryki lub Oceania. Szanse na awans? Zaledwie 1 na 4. To nie jest koniec świata — ale to koniec marzeń o pierwszym mundialu jako gospodarz. A Curaçao? Już nie musi się martwić. Losowanie grup odbędzie się 5 grudnia 2025 roku. Turniej ruszy 11 czerwca 2026 roku — w USA, Kanadzie i Meksyku. Curaçao może trafić do grupy z Brazylią, Niemcami albo Argentyną. Ale to nie ma znaczenia. Już teraz są mistrzami swojej historii.Historia, która się nie powtórzy
W 2026 roku zobaczymy, jak 160 000 ludzi z wyspy, która nie ma nawet jednego stadionu o pojemności 10 000 miejsc, walczy z gigantami. Widać już to w oczach ich zawodników. To nie są tylko piłkarze. To są przedstawiciele narodu, który nie miał prawa na światową scenę — i mimo to, przyszedł. To nie jest sport. To jest poezja. To jest prawda, że nawet najmniejsze kraje mogą mieć największe marzenia.Frequently Asked Questions
Jak Curaçao zdołało awansować, mimo że nie wygrało ani jednego meczu w ostatnich eliminacjach?
Curaçao nie wygrało ostatniego meczu, ale nie musiało — wystarczył remis. Wcześniej zdobyło 11 punktów z 5 meczów (3 zwycięstwa, 2 remisy), co dawało mu prowadzenie w tabeli. Jamajka potrzebowała wygranej, by wyprzedzić rywali, ale nie udało się. Dodatkowo, przegrana Surinamu z Panamą zapewniła Curaçao pierwsze miejsce nawet przy remisie. To był idealny scenariusz — i zrealizowany.
Dlaczego Dick Advocaat nie był na meczu?
78-letni trener Curaçao, Dick Advocaat, nie znalazł się na stadionie z powodów rodzinnych, jak potwierdził po meczu. Obserwował mecz z Hadzy w Holandii, gdzie mieszka. Choć nie był obecny, jego strategia i kultura drużyny, rozwinięta w ciągu lat, były kluczowe. To nie był jego mecz — ale jego dzieło.
Czy Curaçao ma szanse na zdobycie punktu na mundialu?
Szansa jest — ale nie łatwa. Curaçao to debiutant, który nie miał doświadczenia w wielkich turniejach. Jednak ich defensywa w eliminacjach była najmniej strzelona w grupie (tylko 2 bramki w 6 meczach). Jeśli zdołają zagrać jak w meczu z Jamajką — z dyscypliną, organizacją i odrobiną szczęścia — mogą zdobyć remis z jedną z drużyn z top 20 rankingu FIFA.
Dlaczego Jamajka przegrała szansę na awans?
Jamajka miała okazję, ale nie wykorzystała jej. Dwukrotnie trafiła w poprzeczkę, a w 89. minucie otrzymała czerwoną kartkę dla Jon Russella — co zdecydowało o meczu. Gdyby nie czerwona kartka i nie odwołany rzut karny przez VAR, wynik mógłby być inny. Ale w piłce nożnej nie ma „gdyby”. To, co się stało — stało się. I to było wystarczające dla Curaçao.
Czy Curaçao ma szansę na wygraną na mundialu?
To nie jest pytanie o wygraną — ale o to, czy będą mogli pokazać, że są równi innym. Ich szansa to nie wygranie grupy, ale zrobienie sensacji. W 2018 roku Islandia pokazała, że nawet mały kraj może zaskoczyć. Curaçao ma ten sam potencjał — i nie ma nic straconego. Ich obecność na mundialu to już zwycięstwo.
Kto jeszcze awansował do Mistrzostw Świata 2026?
Do 19 listopada 2025 roku zakwalifikowało się 42 drużyny, w tym USA, Kanada, Meksyk (gospodarze), Brazylia, Francja, Niemcy, Argentyna, Belgia, Anglia, Portugalia i Włochy. Curaçao jest czwartym debiutantem — obok Uzbekistanu, Jordanii i Republiki Zielonego Przylądka. Wszystkie te drużyny przyniosły coś nowego do mundialu — i Curaçao to najbardziej niespodziewane z nich wszystkich.