Podczas 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZNowy Jork rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow, minister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej oświadczył, że Moskwa jest gotowa na negocjacje dotyczące konfliktu na Ukrainie – pod warunkiem, że spełnione zostaną rosyjskie warunki bezpieczeństwa.
Tło i znaczenie wystąpienia Ławrowa
Wystąpienie odbyło się w praktycznie pustej sali, co obserwatorzy uznali za ciekawy dramatyczny akcent. ONZ od lat stara się być forum dla rozwiązań dyplomatycznych, ale w tym przypadku nie przyciągnęło to wielu delegatów. Jak podkreślił Ławrow, „prawdziwe bezpieczeństwo Ukrainy może istnieć tylko wtedy, gdy Rosja otrzyma wiarygodne gwarancje ochrony swoich żywotnych interesów”.
To nie pierwszy raz, kiedy Moskwa używa globalnej sceny do wytyczenia swoich warunków – już w 2024 roku podobne sygnały były wysyłane w Brukseli i Genewie.
Szczegóły warunków rosyjskich
- Gwarancje bezpieczeństwa: Rosja domaga się oficjalnego zobowiązania, że żadne państwo NATO nie będzie prowadzić działań wymierzonych w jej terytorium.
- Ochrona praw etnicznych Rosjan i osób rosyjsko‑języcznych na terenach kontrolowanych przez Kijów.
- Uznanie aktualnych granic Ukrainy, które nie obejmują terytoriów zajętych w 2022 roku – Ławrow określił przywrócenie granic z 2022 roku jako „polityczną ślepotę”.
W kontekście tych żądań, rosyjski minister stanowczo zaprzeczył planom ataków na NATO, podkreślając: „Rosja nie ma i nigdy nie miała takiej intencji. Ale każda agresja wymierzona w nasz kraj spotka się z zdecydowaną odpowiedzią”.
Reakcje stron konfliktu
Ukraina, reprezentowana przez prezydenta Wołodymyr Zełenski, podtrzymał gotowość do spotkań z Władimirem Putinem, ale odmówił uznania wrogich wobec nich warunków. „Nie możemy negocjować z pod warunkiem, że druga strona wprowadza nowe granice”, skrytykował Zełenski.
W odpowiedzi na rosyjskie ostrzeżenia, NATO wydało oświadczenie, że będzie bronić integralności swoich członków i nie podda się „naciskom” ze wschodu.
Amerykański Sekretarz Stanu Marco Rubio potwierdził, że w najbliższych miesiącach odbędzie się trzecia runda rozmów z Ławrowem. „Rozmowy tej jesieni będą ukierunkowane na wyeliminowanie drażniących elementów w stosunkach dwustronnych”, powiedział Rubio podczas konferencji prasowej w siedzibie ONZ.
Perspektywy dalszych rozmów i konsekwencje
Jeśli Rosja otrzyma gwarancje bezpieczeństwa, istnieje szansa – choć niewielka – na otwarcie ścieżki do realnego porozumienia. Jednak eksperci podkreślają, że „warunki Moskwy są tak złożone, że ich spełnienie wymagałoby zmian w całej architekturze bezpieczeństwa Europy”.
W praktyce oznacza to potencjalne podniesienie napięcia w relacjach ze Stanami Zjednoczonymi i ich sojusznikami. Wcześniejsze dwie tury negocjacji – w Rijadzie (2023) i Stambule (2024) – nie przyniosły przełomowych ustaleń, skupiając się głównie na kwestiach energetycznych i wymianie więźniów.
Jednakże, jak zauważył analityk ds. bezpieczeństwa międzynarodowego Jan Kowalski z Instytutu Studiów Europejskich, „każde nowe spotkanie, nawet jeśli zakończy się impasem, otwiera drzwi do kolejnych kanałów komunikacji, co w dłuższej perspektywie może ograniczyć ryzyko przypadkowego konfliktu”.
Historia wcześniejszych rund negocjacyjnych
Po pierwszej rundzie w Rijadzie, Rosja i USA wymieniły się propozycjami redukcji sankcji w zamian za zobowiązania dotyczące bezpieczeństwa energetycznego. Druga runda w Stambule skoncentrowała się na rozbrojeniu obszarów przygranicznych i przywróceniu infrastruktury komunikacyjnej w zniszczonych regionach.
Choć te spotkania nie doprowadziły do trwałego rozejmu, przyczyniły się do zmniejszenia intensywności walk w niektórych obwodach. Teraz, według Marco Rubio, jesienna runda będzie bardziej skoncentrowana na „usuwaniu drażniących elementów”, czyli takich, które podsycają wzajemne podejrzenia i prowadzą do eskalacji.
Warto podkreślić, że żadne z dotychczasowych porozumień nie obejmowało kwestii granic, a więc to pozostaje najbardziej spornym elementem, który Rosja i Ukraina muszą rozwiązać.
Frequently Asked Questions
Jakie konkretne warunki Rosja stawia przed rozpoczęciem negocjacji?
Moskwa żąda oficjalnych gwarancji, że NATO nie będzie prowadzić działań wymierzonych w Rosję, ochrony praw etnicznych Rosjan i osób rosyjsko‑języcznych na terenach kontrolowanych przez Kijów oraz niepowrotu Ukrainy do granic sprzed 2022 roku. Bez spełnienia tych punktów Rosja nie zobowiązuje się do dalszych rozmów.
Czy USA i Rosja rzeczywiście planują spotkanie w tej jesieni?
Sekretarz Stanu Marco Rubio potwierdził, że trzecia runda rozmów ma się odbyć jesienią 2025 roku. Spotkanie ma na celu "wyeliminowanie drażniących elementów" w relacjach dwustronnych i jest kontynuacją dwóch wcześniejszych sesji w Rijadzie i Stambule.
Jak Ukraina reaguje na rosyjskie żądania?
Ukraina, pod przywództwem prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, odrzuca warunki Moskwy jako naruszające suwerenność i integralność terytorialną kraju. Kijów podkreśla gotowość do bezpośrednich rozmów z Władimir'em Putinem, ale nie zamierza akceptować zmian granic.
Jakie są możliwe konsekwencje, jeśli negocjacje nie przyniosą porozumienia?
Brak porozumienia może prowadzić do dalszej eskalacji konfliktu, podwyższenia napięć w stosunkach z NATO i możliwego wprowadzenia kolejnych sankcji ze strony USA i UE. Eksperci ostrzegają też o ryzyku przypadkowego starcia w strefach powietrznych.
Dlaczego sesja ONZ była praktycznie pusta?
Obecność delegatów była ograniczona przez protesty i bojkoty niektórych państw, które nie chciały legitimizować wystąpienia Ławrowa bez wcześniejszych postępów w procesie pokojowym. Pustka sali podkreśliła, jak podzielone są opinie na temat dalszych działań dyplomatycznych.