Autorzy tekstu

Uczniowie V LO w Krakowie.

Artykuł został przygotowany w ramach pilotażowej edycji konkursu Przedsiębiorcy z naszej szkoły. Jego celem jest szerzenie przedsiębiorczości wśród młodzieży.

Data wysłania artykułu
2011-03-05

Elektronika. Telekomunikacja. Software. Mobilność. Gadżety. To nieodłączne pojęcia powiązane z działalnością biznesmana Szymona Słupika. Pojęcia, za którymi stoi cała kariera zawodowa naszego rozmówcy. Wydawać by się mogło, że wystarczy udać się do odpowiedniej klasy w renomowanym liceum o profilu matematyczno-informatycznym, potem kontynuować swój rozwój na dobrej uczelni i w ten sposób zostać zauważonym, bo przecież studia techniczne to kierunki przyszłościowe.

Ale co zrobić, kiedy taki schemat nam nie odpowiada? Jeśli jesteśmy pewni, że drogą do naszej satysfakcji zawodowej będzie rozpoczęcie własnej działalności, co jest równoważne założeniu firmy? Jeśli mamy podobne rozważania – tak, biznes może być rozwiązaniem naszych utrapień.

W przypadku respondenta o sukcesie w biznesie zadecydowały: bogate doświadczenie życiowe, umiejętność podejmowania ryzyka, zaufanie do współtowarzyszy, odwaga i wytrwałość w dążeniu do celu, umiejętność odpowiedniego wykorzystania zastanej sytuacji gospodarczej kraju, interakcja z klientem. Być może brzmi to banalnie, ale biorąc pod uwagę, ale za każdą tą zaletą stoi solidna podstawa: pasmo życiowych zdarzeń.

1.Bogate doświadczenie życiowe

„Pozwól niebezpieczeństwu zbliżyć się do siebie”

– jak radzi już w pierwszych słowach właściciel SLUPIK.COM – obecnej firmy Szymona Słupika zajmującej się doradztwem strategicznym przy tworzeniu i udoskonalaniu biznes planu, strategii rozwoju czy kreacji wizerunku danego produktu. I nie chodzi tutaj jedynie o uwzględnianie ryzyka i niepowodzeń, ale przede wszystkim o odwagę w walce o swoje, zdobycie „umiejętności myślenia poza pudełkiem”.

„Jedź w świat, przywiązanie do jednego miejsca zamyka horyzont”.

Czy młodzi ludzie powinni wyjeżdżać z kraju? Zdecydowanie. Nie ze względu na wyższe wynagrodzenie, bogatszą ofertę pracy, ale przede wszystkim, by nauczyć się zaradności.

W przypadku Szymona Słupika były to na początku sezonowe prace w Anglii, Szkocji, Norwegii, a następnie Australia, gdzie udało mu się powiązać studia podjęte na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie z oferowaną pracą, która umożliwiła mu pierwsze zetknięcie z biznesowym programowaniem, dowiedział się, czym jest baza danych i jak funkcjonuje software. W tej chwili, mając na względzie, iż Szymon Słupik jest twórcą FPP – zintegrowanego pakietu finansowego dla małych przedsiębiorstw, który sprzedaje się do dzisiaj mimo 20 lat na rynku i ciągłego postępu technicznego, jest wręcz trudne do wyobrażenia. Ważne zatem by mieć w sobie pokorę i chęć pochłaniania wiedzy, a nasza przygoda z biznesem okaże się być sposobem na życie. Dzięki nabytym umiejętnościom za granicą, zdobył przewagę nad konkurencją. I pomyśleć, że jego zainteresowania wzmacniaczami, gadżetami z lat młodzieńczych w połączeniu z umiejętnością posługiwania się językiem angielskim tak zaowocowały w przyszłości. Oczywiście opisane zdarzenia są tylko drobnymi elementami składającymi się na to, co możemy nazywamy sukcesem, ale należy je wypunktować, biorąc pod uwagę naszą skłonność do pomijania szczegółów.

2.Zaufanie do współtowarzyszy

„Wraz z dwoma moimi przyjaciółmi, założyliśmy CDN w 1991 r. i w ciągu najbliższych 15 lat firma rozrosła się 100-krotnie pod względem liczby pracowników i stała się niekwestionowanym liderem w dziedzinie oprogramowania ERP dla małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce.” – tak Szymon Słupik komentuje powstanie swojej pierwszej firmy, w której był dyrektorem technicznym i głównym architektem oprogramowania, wspomnianego FPP. Bardzo ważna w funkcjonowaniu firmy jest sieć partnerów, dobranie zgranego zespołu, który się nawzajem uzupełnia i przede wszystkim sobie ufa, dzieląc między siebie obowiązki (w przypadku CDN: Szymon Słupik – technologia, Maciej Skocz – finanse i Tadeusz Golonka – marketing). Wszyscy muszą mieć określony cel, który u wszystkich powinien się pokrywać. Dlatego też biznesman dość sceptycznie odnosi się do „aniołów biznesu” (z ang. business angels or informal investors), którzy właśnie najwięcej działają w branży ICT,Telekomunikacji,Internecie i Mobile (68% )*, a ich cele niekoniecznie współgrają z zamierzeniami pomysłodawców pozbawionych odpowiedniego budżetu.

Anioła biznesu definiujemy jako prywatnego inwestora (przedsiębiorcę lub zamożną osobę) wspierającą wybrane pomysły biznesowe, głównie w początkowej fazie ich działalności w (start-up). Angażuje on nie tylko środki finansowe, ale również swoją wiedzę, kontakty i doświadczenie biznesowe. Jednakże wiąże się z tym niepokój, iż dany pomysłodawca może chcieć jedynie potraktować business angel jako dobrego wujka, który inwestuje w fanaberię bratanka. Dlatego osobie, której zależy na rozkręceniu biznesu, nie powinno równocześnie zależeć na wysokich comiesięcznych pensjach.

3.Sytuacja gospodarcza kraju, biznes a historia

W przypadku firmy CDN S.A., której znakiem rozpoznawczym było oprogramowanie finansowe, zaistniałe zmiany gospodarcze odegrały dużą rolę w rozwoju biznesu jak zmiana wysokości podatku VAT, denominacja z 1993 roku czy reformacja ubezpieczeń. Produkt nie był reklamowany, ale rozprzestrzeniał się z polecenia, a więc odpowiadał oczekiwaniom klientów, co wiąże się z punktem kolejnym.

4.Spełnienie oczekiwań klientów i rozpracowanie użytkowników.

Ważne by nie pozostawić produktu samego sobie, tylko należy obserwować, w jaki sposób ludzie z niego korzystają, co można by udoskonalić, co jest przeszkodą, co zaletą. Dlatego też twórca FPP przyglądał się, w jaki sposób księgowe pracują na jego programie, nie potrzebowały nawet patrzeć na monitor, znały dane sekwencje na pamięć.

Biznesman zaznacza, że ludzie oczekują towarów bezawaryjnych, solidnych, z dobrym designem, które ograniczają ich pole działalności bądź też nie przerażają złożonością. Ludzie nie są specjalistami zaawansowanej technologii i preferują, by w życiu codziennym była dla nich jak najmniej widoczna, co nie oznacza, że nie chcą z niej korzystać.

Obecnie Szymon Słupik zajął się inżynierią modeli biznesowych, szeroko rozumianą jako consulting zajmującą się tworzeniem oprogramowań, szkoleniami, doradztwem i konsultacjami biznesowymi, które w dużej mierze stanowią badania rynku zapotrzebowań. Nie bez znaczenia wobec dzisiejszej działalności była posada Dyrektora Technicznego i Członka Zarządu Wind Telecom S.A., firmy specjalizującej się w centrach obsługi klienta Contact Center, którą objął w 2005 roku. Był odpowiedzialny za strategię produktową, badania i rozwój oraz dział realizacji projektów. Następnie w 2007 roku powstała spółka Wind Mobile wyspecjalizowana w realizacji systemów dla operatorów telekomunikacyjnych, po czym w listopadzie 2008 roku założył firmę SLUPIK.COM. Oprócz tego prowadzi inwestycje w high-tech na rynku amerykańskim, co zapewnia mu elastyczne godziny pracy i jako inwestor jest swoim najlepszym klientem.

* Źródło: European Business Angels Network