Dominik jest absolwentem ZSZ w ZSTE w Skawinie w zawodzie operator maszyn i urządzeń przemysłu spożywczego. Nadal uczy się w szkole zaocznej.
Justyna Pierzchała: Witam Serdecznie!
Dominik Płonka: Witam!
JP: Na początku bardzo dziękuje za poświecenie swojego cennego czasu oraz udzielenie mi wywiadu.
DP: Nie ma sprawy, dla mnie to czysta przyjemność.
JP: Jakie umiejętności nabyłeś podczas nauki w ,,Naszej” szkole?
DP: Jest ich tak wiele że nie łatwo je zliczyć, od teorii aż do praktyki - odpowiada żartobliwie. A głównie mam na myśli od praktyki która odbywała się w Lajkonik Snacks GmBH, poprzez wiedzę nabytą od pani mgr Barbary Fidzińskiej. Która to przeprowadziła mnie oraz moich kolegów przez fascynujący świat pełen ciekawostek związanych z przetwórstwem spożywczym. Nawet nie wyobrażasz sobie jak ciekawa może być np. produkcja żelek, itp. Zaintrygowało mnie to do tego stopnia, że postanowiłem kontynuować naukę w liceum zaocznym naszej szkoły. Otwierając sobie tym drogę na studia związane z technologią żywności.
JP: Czym aktualnie się zajmujesz?
DP: Na co dzień pracuję zupełnie w innej branży niż jestem wykształcony, ale pozostawię to bez komentarza. Oprócz tego podążam w stronę swojej pasji jaką jest rap, piszę teksty, grywam też koncerty i dbam wraz z przyjaciółmi o rozwój subkultury hip - hopowej w naszym mieście. Oprócz tego tak jak już wspomniałem nadal się edukuję.
JP: Czy ciężko jest Ci pogodzić te wszystkie zajęcia?
DP: Tak naprawdę różnie z tym bywa, czasem muszę odmówić sobie przyjemności by poświęcić swój czas na naukę, nagranie z kimś jakiegoś kawałka, również na ogarnięcie nowych projektów związanych z wyżej wymienionym stylem muzycznym. Choć często mi to doskwiera tłumaczę sobie to bardzo znanym przysłowiem ,,Bez pracy nie ma kołaczy”.
JP: Chciała bym Ci zadać jeszcze pytanie, jakie masz palny na przyszłość?
DP: Dobre pytanie, mam 21 lat i tak naprawdę jeszcze nie winem co chciałbym robić w życiu. Wiadomo że moje marzenia krążą wokoło hip- hopu i wydania swoje legalnej płyty. Ale też nie tylko, chciał bym się wykształcić, zdobyć dobrą pracę no i rzecz jasna założyć tez kiedyś rodzinę. Ale czy to takie proste? Nie wydaje mi się.
JP: A może mógł byś nam zdradzić, kiedy ukaże się twoja następna płyta oraz jaką nazwę będzie nosić?
DP: To żadna tajemnica, akualnie pracuję nad nowym projektem który będzie nosił nazwę ,, O rzeczach mało istotnych". Miał on ukazać się z końcem września 2011r, lecz jak już wspominałem z braku czasu jego premiera niezanczanie się przeciągnie.
JP: Tak jak obiecałam zadam Ci ostatnie pytanie, może chciałbyś się podzielić jakimś życiowym mottem z czytelnikami?
DP: Tak, czemu nie. ,,Zapamiętaj, rób swoje i to ma być dewiza. Cokolwiek byś nie robił, czy to praca, zajawka. Uwierz w siebie”
JP: Dziękuję Ci bardzo za udzielnie mi wywiadu.
DP: Nie ma problemu. Pozdrawiam wszystkich i również dzięki.